„Wszyscy ludzie w weekendy i wakacje śpią trochę
dłużej. Najgorzej śpimy z niedzieli na poniedziałek, a najlepiej z piątku na
sobotę.”
Gościem Anny Matusiak w audycji Samo Życie RDC był
Michał Skalski, psychiatra, kierownik Poradni Zaburzeń Snu w szpitalu
Nowowiejskim.
Ciągle narzekamy na niedospanie. Obiecujemy sobie, ze
dzisiaj to już na pewno położymy się spać wcześniej. Nawet nie zauważamy, kiedy
na zegarach wybija północ.
Zmęczenie osłabia naszą kreatywność, koncentrację,
wydolność, odporność. Na szczęście są wakacje, cała nadzieja w tym, że urlop
pomoże nam się zregenerować na zapas.
- Deficyt snu odkłada się jak debet na koncie. Można
powiedzieć, że urlop jest okazją do spłaty zadłużenia. Jeśli tego debetu nie
spłacimy, to możemy zdrowotnie zbankrutować – ostrzega - Michał Skalski, psychiatra. - Odsypianie zaległości jest jak
najbardziej uzasadnione.
- Wakacje to wyjazdy, a wyjazdy to noclegi w
hotelowych łóżkach.
- Połowa populacji ma sen dobry niezależnie od tego
czy śpią we własnym łóżku czy w hotelu, czy jest zimno, czy ciepło. Druga
połowa ma sen wrażliwy czyli mają predyspozycje do reagowania bezsennością na
różne czynniki – mówi psychiatra – Dlatego niektórzy starają się na
urlop wybierać to samo miejsce.
Co jeszcze o śnie
powiedział Michał Skalski,
psychiatra?